zauroczenie jest bardziej płomienne od miłości. bardziej porywcze, i spontaniczne. w zauroczeniu jest dużo zazdrości, i chce się mieć kogoś tylko dla siebie.
a miłość jest dojrzała i stonowana. wolna, delikatna, nie śpieszy się tak bardzo.
Imiê: Gabriela
Zaproszone osoby: 26 Pomog³a: 3 razy Wiek: 31 Do³±czy³a: 11 Cze 2009 Posty: 8509 Sk±d: z daleka..
Wys³any: 2009-09-27, 07:57
xooy napisa³/a:
w zauroczeniu jest dużo zazdrości, i chce się mieć kogoś tylko dla siebie.
Wiesz mi się wydaje, że w prawdziwej miłości też zdarzają się takie przypadki, że druga osoba jest chorobliwie zazdrosna o drugą i chce ją mieć tylko dla siebie.
_________________ "Przepraszam, ale nie słucham opinii ludzi, którzy mieli w ustach więcej ch**ów niż ja frytek. Amen "
Wiesz mi się wydaje, że w prawdziwej miłości też zdarzają się takie przypadki
tak, to fakt, ale tutaj jest się zazdrosnym o każdą minute, i ma się więksą chęć kontroli.
jak się dojrzale kocha, i się jest[lub nie] z kimś, to albo ma się zaufanie i świadomość wierności, albo wiedze, że i tak nic z tego ie wyjdzie.
Wiesz mi się wydaje, że w prawdziwej miłości też zdarzają się takie przypadki, że druga osoba jest chorobliwie zazdrosna o drugą i chce ją mieć tylko dla siebie.
Zgadzam siÄ™ z RozgadanÄ…
_________________ Gdy zło przestaje nas przerażać, zaczyna kusić.
Imiê: Gabriela
Zaproszone osoby: 26 Pomog³a: 3 razy Wiek: 31 Do³±czy³a: 11 Cze 2009 Posty: 8509 Sk±d: z daleka..
Wys³any: 2009-11-27, 09:48
xooy napisa³/a:
tak, to fakt, ale tutaj jest się zazdrosnym o każdą minute, i ma się więksą chęć kontroli.
jak się dojrzale kocha, i się jest[lub nie] z kimś, to albo ma się zaufanie i świadomość wierności, albo wiedze, że i tak nic z tego ie wyjdzie.
Uwierz można być chorobliwie zazdrosnym nawet jeżeli sie kocha , ufa i w ogóle swojemu partnerowi czy tam partnerce.
_________________ "Przepraszam, ale nie słucham opinii ludzi, którzy mieli w ustach więcej ch**ów niż ja frytek. Amen "
Imiê: Sara
Do³±czy³a: 14 Lis 2009 Posty: 457 Sk±d: z nieba
Wys³any: 2009-11-29, 16:30
moim zdaniem ciezko jest odroznic jedno od drugiego.. milosc (nawet po kilku, kilkunastu latach) moze byc nadal porywcza, spontaniczna.. wydaje mi sie ze nie ma okreslonego kanonu, cech ktorymi mozemy zaszufladkowac milosc i zauroczenie.. wydaje mi sie ze tak naprawde dopiero kiedy zwiazek sie rozpadnie mozemy trzezwym okiem ocenic czy to byla milosc czy moze nie..
hmm... myślę, że zauroczenie jest to faza, gdzie jeszcze nie wiemy wszystkiego
od drugiej połówce, czas poznawania. Miłość zaczyna się w momencie, w którym możemy bez skrępowania puszczać bąki przy partnerze i spotykamy się z brakiem reakcji, hehe.
Miłość przychodzi później, jasne - może być spontaniczna ale z czasem nasz ukochany/a
ma mniej asów w rękawie, którymi może nas zaskoczyć.
Nie wiem czy zauważyliście ale w zauroczeniu najczęściej brakuje poczucia stabilizacji
i bezpieczeństwa, dopiero później przychodzi pora rozmyślań na przyszłością,
górę bierze proza życia. W zauroczeniu chcemy mieć drugą osobę na zawołanie,
a później to się zmienia w coś innego - chcemy wiedzieć, że w razie czego ta osoba będzie
obok, w szczęściu i w nieszczęściu i wcale nie trzeba będzie o to zabiegać jak wcześniej.
Miłość jest przyzwyczajeniem do tej myśli, to takie zakochanie, które jest uporządkowane
i złożone w kosteczkę a człowiek nagle sobie przypomina - ej, za nim/nią jest jeszcze
trochę świata i mówi - chodźmy tam razem.
_________________ zostałam stworzona bez udziału mojej woli
w podziemiach tajnej fabryki coca coli
Damsko-męskie relacje to tak naprawdę bardzo skomplikowany proces. Związki rodzą wiele pytań, na które sami sobie nie potrafimy odpowiedzieć.
Często zastanawiamy się, czym tak naprawdę mamy się kierować przy wyborze naszego partnera : zauroczeniem i przysłowiowymi motylkami w brzuchu a może zdrowym rozsądkiem.
Aż w końcu nurtuje nas pytanie czym tak właściwie jest to zauroczenie i miłość ?
_________________ Gdy zło przestaje nas przerażać, zaczyna kusić.
Imiê: Gabriela
Zaproszone osoby: 26 Pomog³a: 3 razy Wiek: 31 Do³±czy³a: 11 Cze 2009 Posty: 8509 Sk±d: z daleka..
Wys³any: 2009-12-06, 10:14
Zauroczenie to jest faza w której dana osoba nam się podoba jest idealna z każdej strony, ale po jakimś czasie nam to wszystko przechodzi dlatego mylimy miłość z zauroczeniem bo jeżeli kochamy to nie widzimy złych strony danej osoby. Takie ja mam zdanie na ten temat...
_________________ "Przepraszam, ale nie słucham opinii ludzi, którzy mieli w ustach więcej ch**ów niż ja frytek. Amen "
jeżeli kochamy to nie widzimy złych strony danej osoby.
Co do tego fragmentu to akurat się nie zgodzę. Nie widzimy złych stron? Każdy taką ma. Nie widząc jej, chyba raczej nie znamy do końca danej osoby. Kocha się wtedy, gdy dostrzega się zalety i wady drugiego człowieka. Z tym, że widząc te wady/złe strony potrafimy to zaakceptować i kochać.
Imiê: Gabriela
Zaproszone osoby: 26 Pomog³a: 3 razy Wiek: 31 Do³±czy³a: 11 Cze 2009 Posty: 8509 Sk±d: z daleka..
Wys³any: 2009-12-06, 17:05
Źle napisałam bo chodziło mi o to, że akceptujemy również wady swojego partnera czy tam partnerki. Akceptujemy go takiego jakim jest mimo wszystko..
_________________ "Przepraszam, ale nie słucham opinii ludzi, którzy mieli w ustach więcej ch**ów niż ja frytek. Amen "
Nie mo¿esz pisaæ nowych tematów Nie mo¿esz odpowiadaæ w tematach Nie mo¿esz zmieniaæ swoich postów Nie mo¿esz usuwaæ swoich postów Nie mo¿esz g³osowaæ w ankietach