Jeżeli chodzi o mnie, to zwykle nie mam zamiaru sterczeć przez całą przerwę przed sklepikiem, aby dorwać drożdżówkę wraz z oranżadą, a więc muszę się wcisnąć pomiędzy zbuntowanych uczniów, którzy praktycznie dzień w dzień urządzają demonstracje pod budką w ramach podwyżki cen produktów. Przyznam, że asortyment mamy dość bogaty i można dostać nawet gorącą zapiekankę, a nawet pizzę, mimo że ma małą średnicę, lecz jeżeli mam zostawiać po sobie 5zł za Lifta, którego można dorwać na pobliskim CPN'ie za niecałe 3zł, to już wolę poprzeć tych zaciętych demonstrantów i życzyć im, aby ta budka wreszcie spłonęła.
W ekstremalnych sytuacjach ide po lizaka.
Czasem Tymbarka.
Raczej nie pcham się tam, boje sie rozmazać komuś makijaż[xD] i nie lubie jeść jak pół szkoły się na mnie gapi.
Ale tanio jest nawet.
Imiê: Konrad
Do³±czy³: 19 Sie 2009 Posty: 123 Sk±d: Å»ywiec
Wys³any: 2009-08-23, 11:44
Ja mam sklepik w szkole tylko ze zdrową żywnością
To praktycznie nic tam nie kupuje!
_________________ Nie wiesz ? Czy po prostu nie chcesz wiedzieć
co trzeba robić by przetrwać w tym świecie.
Przecież każdy z nas na tym samym wózku jedzie,
będziesz przegrany jak nie spojrzysz sam na siebie.
Ja w sklepiku kupuje jakies picie, panini, nieraz tosty, grzanki a co do kolejek jest dluga ale przed przerwa jest przygotowywane jedzenie wiec szybko idzie.
Imiê: PaweÅ‚
Wiek: 31 Do³±czy³: 27 Sie 2009 Posty: 583 Sk±d: Kraj kwitnÄ…cej pyry
Wys³any: 2009-09-13, 22:36
Ja jedynie czasem po coś do picia po wf-ie, bo kolejki są takie, że masakra. Kiedyś na długiej przerwie (15 min) poszedłem po zapiekankę. 2 min na dobiegnięcie chyba z 2 piętra do piwnicy (jeszcze w korkach, które na schodach są standardem), ponad 5 min czekania w kolejce, później 5 min czekania na zapiekankę i jak wreszcie ją dostałem to zadzwonił dzwonek na lekcję.
Jeśli chodzi o rzeczy typu pizzerki, pączki, drożdżówki itp to zawsze idziemy do pobliskiej cukierni. Jednak po dużej przerwie ciężko już tam coś dostać, bo tą cukiernie odwiedzają ludzie z 4, położonych praktycznie w kupie, szkół średnich (jest jeszcze obok podstawówka i gimnazjum, ale ich nigdy tam nie widziałem).
nie lubie jeść jak pół szkoły się na mnie gapi.
Ja też. Więc rzadko co jem w ogóle w szkole.
U mnie w sklepiku są drożdżówki, pizza [można ją w mikrofalówce podgrzać], napoje, batony, rogaliki, lizaki, guma do żucia, rogaliki i moja kochana kawa. Jak już idę do niego to kupuję coś do picia [napój lub kawa], gumę. Przy sklepiku są też stoliki , można sobie spokojnie usiąść, ale i tak nigdy tam nie siadam bo nigdy nie ma już tam wolnego miejsca.
_________________ Zabiorę Cię do takiego nieba, gdzie nawet anioły grzeszą... ;*
ostatnio często kupuję bułki, które są u mnie w sklepiki własnej roboty. szyneczka, pomidorek, serek, ogóreczek i do tego sos czosnkowy, pycha. ogólnie często nie mam zamiaru stania w tym sklepiku całą przerwę więc na lekcji wychodzę pod pretekstem pójścia do wc po czym wracam z wypchaną bluzą, bo każdy przy okazji robi sobie `zamówienia` ; ) poza tym pizzerki są też dobre, ale to już na ciepło jak ktoś chce.
Imiê: Gabriela
Zaproszone osoby: 26 Pomog³a: 3 razy Wiek: 31 Do³±czy³a: 11 Cze 2009 Posty: 8509 Sk±d: z daleka..
Wys³any: 2009-10-06, 08:45
ewuuu napisa³/a:
statnio często kupuję bułki, które są u mnie w sklepiki własnej roboty. szyneczka, pomidorek, serek, ogóreczek i do tego sos czosnkowy, pycha. o
To u mnie są w sklepie obok szkoły takie z szynką i serem.
A nie daleko w piekarni " Słodki przystanek" można kupić bułkę z ogórkiem, pomidorem, serem, sałatą wszystko prawie tak jest i jest bardzo dobra więc teraz w ogóle nie chodzę do szkolnego sklepiku.
_________________ "Przepraszam, ale nie słucham opinii ludzi, którzy mieli w ustach więcej ch**ów niż ja frytek. Amen "
Imiê: Klara
Do³±czy³a: 26 Sie 2009 Posty: 58 Sk±d: ;D
Wys³any: 2009-10-07, 22:58
od czasu do czasu wespre sklepik szkolny finansowo.
głównie to kupuje lizaki i 7days'y, niekiedy jakieś chipsy albo zelki
ale niekiedy to po prostu rezygnujÄ™ widzÄ…c to kilometrowÄ… kolejkÄ™
_________________ `nie wstydź się, bo kroki znasz. Roztańcz ze mną cały świat.. ruszaj ciałem, ej ciałem!`
U nas w szkole nie ma takich udogodnień, stoją dwie maszyny - jedna z jedzeniem, druga z napojami, ale wszyscy i tak latają po wszystko na pobliską stację.
_________________ Lepiej złamcie mi serce niż nos.
Zazwyczaj jabłko i wodę kupuję. Czasem jakąś drożdżówkę, albo karpatkę.
_________________ "Niektóre wydarzenia odciskają się w nas tak głęboko, że stają się bardziej doniosłe dopiero długi czas później. Takie chwile jątrzą przeszłość, a przez to są zawsze obecne w naszych wciąż bijących sercach. Niektórych wydarzeń się nie wspomina, lecz przeżywa je od nowa."
R. Scott Baker
Nie mo¿esz pisaæ nowych tematów Nie mo¿esz odpowiadaæ w tematach Nie mo¿esz zmieniaæ swoich postów Nie mo¿esz usuwaæ swoich postów Nie mo¿esz g³osowaæ w ankietach