Oj jest wiele powodów. Ale najczęściej sięgam po alkohol z jakieś dobrej okazji czyli np: Urodziny, Imieniny, Jak mam dobry humor.:D A czasem to jak się już smucę.
_________________ Nadzieje dał mi Bóg, Matka miłość, Ojciec siłę to nie czekam na cud w kolejce po zasiłek.
ja osobiście sięgam często po alkohol, nie robię tego dla lansu czy coś, po prostu jest to dla mnie odprężeniem, odreagowaniem problemów znam swoje możliwości, i nie przesadzam z napojami procentowymi więc jest okej:)
kiedyś z czystej ciekawości i chęci bycia takim jak inni w moim wieku .. teraz sięgam i to dosyć często bo często mam małe imprezy czy spotkania .. a piwko do byle jakiego spotkania zazwyczaj musi być.. polubiłam to w sumie, lepiej sie bawie , poprawia mi sie humor, pogarsza stan umysłu, ogólnie alkohol chyba pomógł mi stać sie bardziej otwartą w sumie < co mnie niepokoi > <głupek>
_________________ ...Wtedy zadaj mi pytanie, jak to jest mieć osiemnaście lat i mieć bezustanne ataki alergii, zwyczajnie puchnąć od uczulenia na ludzkość.
Lubię piwo, lubię jego smak. Zimne piwo w letni wieczór, na świeżym powietrzu, w gronie znajomych - sama pychota, wszystko co najlepsze. Wódki nie lubię, stronię od niej jak się tylko da, sięgam po nią kiedy sytuacja tego wymaga.
Imi: Monika Pomoga: 1 raz Doczya: 17 Lut 2012 Posty: 411 Skd: Warszawa
Wysany: 2012-08-02, 14:20
Też lubię piwo, ale musi być zimne. Zwłaszcza w lato, pychota
Kiedyś często sięgałam po wódkę, jakoś szybciej brało na imprezach. Ale teraz raz na ruski rok, odpycha mnie.
Lubię też wino, ale to musi być nastrój, najlepiej z facetem i słodkie, ewentualnie pół.
Imi: Noemi Pomoga: 1 raz Doczya: 24 Lis 2012 Posty: 92 Skd: z bliska
Wysany: 2012-11-24, 12:34
Mam czasami duże trudności, jeśli chodzi o nawiązywanie nowych znajomości. Alkohol wprawia mnie w lepszy nastrój, sprawia że bardziej się otwieram, lepiej czuję w towarzystwie. Piję, owszem, ale tylko w dobrym towarzystwie, dla zabawy, a nie dla chwilowego zabicia smutków. No i w dodatku mi smakuje. Jasne, że nie każdy, ale lubię napić się dobrego piwa, lub jabola. Sięganie po alkohol w chwili, kiedy jestem zmęczona, żle się czuję-nic mi nie daje, jedynie pogłębia w danej chwili mój nienajlepszy stan psychiczny.
Natomiast jeśli chodzi ogólnie o młodych ludzi, to zgadzam się ze stwierdzeniem ,że większość pije, dlatego, że piją koledzy. Co według mnie jest niezwykle idiotyczne.
Dorosli ludzie piją z różnych powodów. Nie chciałabym wrzucać wszystkich do jednego wora, ale większość robi to dla zabicia smutków, szuka w kieliszku pocieszenia. Uważam, że takim ludziom trzeba pomóc, ponieważ to prosta droga do uzależnienia.
Imi: Marta Pomoga: 14 razy Doczya: 19 Mar 2012 Posty: 865 Skd: znikąd.
Wysany: 2012-11-24, 12:54
Wiele osób sięga po alkohol żeby zatopić smutki, Ci młodsi często się spijają dla szpanu.
A ja? Ja piję na imprezach, bo wtedy luźniejsza atmosfera się robi. No i w rzadkich przypadkach po to, żeby mi się poprawił nastrój podczas "wielkiego doła".
_________________ Zrób, coś dla nas, skończ kłamać, co ćpałaś.
gdy jest mi smutno, albo żeby rozluźnić atmosferę na imprezie. jednak bardzo ważne jest znać swoje granice i zachowywać umiar, nie upijać się jak świnia, że tak powiem wtedy wszystko jest okej. poza tym lubię smak np. szampana czy dobrego wina, piwo bardziej dla zapomnienia na chwilę o problemach.