Od dwóch tygodni mieszkam z telewizorem, 30 kanałów i na większości nigdy niczego interesującego nie ma.
Interesujące, czy nie, nie ma nic do rzeczy. Mam ten kanał, nigdy nie oglądałam, nie zamierzam, bo nie tego szukam w telewizji. Ale jeśli wszystkie stacje dostają, to nie rozumiem, dlaczego odmawia się tego jednej konkretnej. I tak przecież za miejsce muszą zapłacić jakieś pieniądze. Jeśli TV Trwam je ma i jest skłonna je wydać, to nie rozumiem, jak można jej na to nie pozwolić tylko dlatego, że nie.
Podobno były zbierane podpisy pod protestem. Nie podpisałam, bo nie miałam takiej okazji, ale gdyby ktoś do mnie podszedł z taką listą, to raczej bym się nie wahała. Demokracja, to demokracja, TV Trwam krzywdy mi nie robi.
Jak spełniają warunki to powinni mieć koncesję, jak nie to nie. Dla mnie to krótka piłka, nie ma nad czym debatować. Takie rzeczy trzeba oceniać obiektywnie, a nie przez poglądy.