/


Poprzedni temat «» Nastpny temat
seks
Autor Wiadomo
marta1234



Imi: Marta
Doczya: 18 Lip 2012
Posty: 7
Skd: Grudziądz

Wysany: 2012-07-18, 23:49   seks

Jestem ze swoim chłopakiem 9 miesięcy , mamy do siebie zaufanie i on coraz bardziej dąży do tego abym się z nim kochała, chcę tego ale jakoś się boję.Czy to jest normlane? czy warto zaryzykować?
 
 
Melisa



Imi: aaa
Pomg: 17 razy
Doczy: 17 Lut 2012
Posty: 846
Skd: yh

Wysany: 2012-07-18, 23:58   

To jest normalne, że się boisz. Więc jeżeli na razie nie masz na to ochoty- nie zmuszaj się i nie ryzykuj, jak to określiłaś.
Zawsze można to sobie zastąpić innymi metodami i chyba on powinien zdawać sobie z tego sprawę. : )
_________________
Insza przodkować w rozumie, insza w upornej i wyniosłej dumie.
 
 
pioter0




Imi: Piotr
Pomg: 3 razy
Wiek: 31
Doczy: 24 Maj 2012
Posty: 322
Skd: Poznań

Wysany: 2012-07-18, 23:59   

Wnioskuję, że to Twój pierwszy raz. :) Po mojemu to normalne, że się boisz, bo wkońcu to nie jest już tylko całowanie. Czy warto ryzykować? Na to pytanie chyba sama sobie musisz odpowiedzieć, czy jesteś gotowa na taki krok. Pamiętaj nic na siłę :) Jesteście jeszcze młodzi :)
 
 
Melisa



Imi: aaa
Pomg: 17 razy
Doczy: 17 Lut 2012
Posty: 846
Skd: yh

Wysany: 2012-07-19, 00:01   

pioter0 napisa/a:
Jesteście jeszcze młodzi

Ale chłopak nie powinien wymagać. Podstawowa zasada.
Ona musi podjąć decyzje sama, a nie pod naciskiem osoby, do której ma szacunek i zaufanie.

Łe.
_________________
Insza przodkować w rozumie, insza w upornej i wyniosłej dumie.
 
 
Borcejn
Rozgadana



Imi: Rozgadana
Pomg: 3 razy
Doczy: 15 Lut 2012
Posty: 478
Skd: Rozgadana

Wysany: 2012-07-19, 00:05   

Mężczyźni dojrzewają seksualnie szybciej niż psychicznie. Innymi słowy - Twój chłopak wsadzi, ale dzieci - konsekwencji, z którymi należy liczyć się zawsze - nie wychowa. Jeżeli więc jesteś na tyle rozumna i odpowiedzialna, nie spółkuj z mężczyzną, który nie może zagwarantować Ci bezpieczeństwa. Lubisz ryzyko - zainwestuj na giełdzie.
 
 
pioter0




Imi: Piotr
Pomg: 3 razy
Wiek: 31
Doczy: 24 Maj 2012
Posty: 322
Skd: Poznań

Wysany: 2012-07-19, 00:08   

Melisa napisa/a:
Ale chłopak nie powinien naciskać. Podstawowa zasada.
Ona musi podjąć decyzje sama, a nie pod naciskiem osoby, do której ma szacunek i zaufanie.


Coś Ty! Nie możliwe, wkońcu po co napisałem " Pamiętaj nic na siłę ".

Droga Marto, moment zbliżenia ma być dla Was czymś wyjątkowym. Pamiętaj WAS, nie tylko dla Niego! Nie możesz podjąć decyzji pod presją. Chłopaczyna musi zrozumieć i poczekać na właściwy moment w którym będziesz w 200% zdecydowana, że chcesz to sama z siebie.

Może być Melko? :crazy:
 
 
Melisa



Imi: aaa
Pomg: 17 razy
Doczy: 17 Lut 2012
Posty: 846
Skd: yh

Wysany: 2012-07-19, 00:15   

pioter0 napisa/a:
Może być Melko?

Czep się, ja tylko urozmaiciłam Twoją wypowiedź. :crazy:

Oklaski dla panów- znają się na rzeczy.
_________________
Insza przodkować w rozumie, insza w upornej i wyniosłej dumie.
 
 
Apila
devil's sister




Imi: Dorota
Doczya: 15 Lip 2012
Posty: 94
Skd: Warszawa

Wysany: 2012-07-19, 00:23   

Jest to absolutnie normalna reakcja. Zdecydowanie nie ma sensu się zmuszać do czegoś, na co ewidentnie nie jesteś gotowa. Musisz świadomie podjąć decyzję, dojrzeć do tego psychicznie. Nie daj się presji. Po prostu powiedz "nie, nie jestem gotowa", chłopak powinien to uszanować i nie naciskać dalej. "Jak kocha to poczeka".
 
 
pioter0




Imi: Piotr
Pomg: 3 razy
Wiek: 31
Doczy: 24 Maj 2012
Posty: 322
Skd: Poznań

Wysany: 2012-07-19, 00:25   

Borcejn, przesadziłeś chyba troszkę. Ile sytuacji było, że jakże to odpowiedzialny chłopak zostawił dziewczynę, gdy dowiedział się, że ta zaszła w ciąże?! To nie jest miara tego czy może już współżyć czy nie, przynajmniej takie jest moje zdanie. Ja powiem odwrotnie, jeśli nie lubisz ryzyka - zainwestuj w odpowiednie środki antykoncepcyjne :)
 
 
Borcejn
Rozgadana



Imi: Rozgadana
Pomg: 3 razy
Doczy: 15 Lut 2012
Posty: 478
Skd: Rozgadana

Wysany: 2012-07-19, 01:45   

pioter0, nie mam pojęcia - zapewne znasz takie sytuacje z autopsji?

Wychodząc od prokreacji, czyli istoty seksu, dojrzałość jest niezbędna. Wychodząc od wzorców głównego nurtu - pieprzmy się ze wszystkimi, bo to jest przyjemne, a efekty uboczne w razie potrzeby się wyskrobie. Można podyskutować o moralnych aspektach tych dwóch podstaw, aczkolwiek znacznie łatwiej oprzeć się na zdrowym rozsądku, podpowiadającym, że uczący się, z obowiązku konstytucyjnego, nastolatek nie ma możliwości zapewnienia bytu swojej rodzinie w sposób samodzielny, chociażby ze względów finansowych - ograniczeń prawnych, które są (zupełnie bezpodstawnie) nakładane na pracodawców w Rzeczypospolitej Polskiej, a nawet jeżeli ów osobnik znalazłby pracę na czarno, to życie w ubóstwie absolutnym z pewnością nie jest marzeniem autorki niniejszego tematu. Natomiast wychodzenie z założenia, że antykoncepcja rozwiązuje problem omawianego ryzyka jest infantylne, chyba, że rozmawiamy o usunięciu macicy albo rozpatrujemy życie seksualne skazańca z mostu targowego - wówczas się zgodzę. W innym razie, zbliżenie dwóch absolwentów gimnazjum uważam za nieodpowiedzialne, więcej - sądzę, że żadna ze stron nie odniesie z tak wczesnej inicjacji żadnych korzyści poza chwilową ekscytacją, a to ze względów czysto biologicznych o których raczyłem wspomnieć - młody mężczyzna dojrzewa od penisa w górę.

Właśnie, à propos miar - czy piętnastolatek ma dowody? :crazy:
 
 
pioter0




Imi: Piotr
Pomg: 3 razy
Wiek: 31
Doczy: 24 Maj 2012
Posty: 322
Skd: Poznań

Wysany: 2012-07-19, 02:37   

Jest już dość późno, nawet jak na mnie. Nie doświadczyłem tego co napisałem, znam to z obserwacji. Dość często mówia o tym publicznie, przeważnie w telewizji.

Borcejn napisa/a:
pieprzmy się ze wszystkimi, bo to jest przyjemne, a efekty uboczne w razie potrzeby się wyskrobie.

Nie oszukujmy się, większość uprawia seks nie dla spłodzenia potomstwa, tylko dla przyjemności.

Rozumiem, że w temacie chodzi Ci głownie o nastolatków, jednak jak to napisałeś na zdrowy rozsądek ja widzę to tak. Dopóki się uczę, dajmy na to studia dziennie np.prawnicze z tego co kojarze jest to 8 lat. Nie miałbym zbytnio czasu na pracę, ponieważ jest to zbyt wymagający kierunek i nawet weekend musiałbym poświęcić na naukę. Skończyłbym studia w wieku 27 lat, znalezienie pracy, dajmy rok. Idąc dalej Twoim tokiem myślenia, stosunek mógłbym dopiero bez obaw zacząć uprawiać w wieku 28 lat. :crazy:

Współczuje Twojej dziewczynie... :crazy: Bez obrazy.
 
 
wrah




Imi: Kaja
Wiek: 27
Doczya: 18 Lip 2012
Posty: 17
Skd: Zawiercie

Wysany: 2012-07-19, 08:02   

Cytat:
chcę tego ale jakoś się boję


Nie powinnaś się bać. Pierwszy raz powinien być dla ciebie czymś wyjątkowym, a nie późniejszym stresem. Marzeniem każdej jest przeżyć go z kimś wyjątkowym, do którego ma się pełne zaufanie. Twój chłopak wydaje się dobrym kandydatem jednak.. On nie powinien naciskać. To ma być twoja decyzja i musisz tego chcieć tak samo jak on. Nie rób niczego na siłę bo to nie będzie przyjemne i może lekko zepsuć wasz związek.
 
 
Borcejn
Rozgadana



Imi: Rozgadana
Pomg: 3 razy
Doczy: 15 Lut 2012
Posty: 478
Skd: Rozgadana

Wysany: 2012-07-19, 12:29   

pioter0 napisa/a:
Dość często mówia o tym publicznie, przeważnie w telewizji.
I nigdy nie skłoniło Cię to do refleksji?

No właśnie, uprawiają seks dla przyjemności, a tu taki Pan Piotr. Jeżeli chodzi o studia prawnicze, najwyraźniej nie są przeznaczone dla osób nadpobudliwych seksualnie - niech wybiorą zawodówkę! :crazy:

Gdyby wyżej opisane ryzyko niosło za sobą jakieś pozytywy... nieśmiało przypuszczam, że ten chłopak nie jest jeszcze zdolny do zbudowania ze swoją partnerką poważnego związku - prawdopodobnie chce sobie po prostu zaliczyć (wnisokuję po "naciskach" - dojrzały, kochający mężczyzna odpuściłby). Być może się mylę - jest to przecież sprawa indywidualna, aczkolwiek naprawdę, na miejscu autorki wstrzymałbym się jeszcze trochę. Borcuś ostrzegał!

pioter0 napisa/a:
Współczuje Twojej dziewczynie...
Gdzieś napisałem, że jestem hetero?
 
 
Lilavati




Imi: Olga Klara
Wiek: 32
Doczya: 02 Mar 2012
Posty: 124
Skd: Wszechświat

Wysany: 2012-07-21, 16:57   

pioter0 napisa/a:
Rozumiem, że w temacie chodzi Ci głownie o nastolatków, jednak jak to napisałeś na zdrowy rozsądek ja widzę to tak. Dopóki się uczę, dajmy na to studia dziennie np.prawnicze z tego co kojarze jest to 8 lat. Nie miałbym zbytnio czasu na pracę, ponieważ jest to zbyt wymagający kierunek i nawet weekend musiałbym poświęcić na naukę. Skończyłbym studia w wieku 27 lat, znalezienie pracy, dajmy rok. Idąc dalej Twoim tokiem myślenia, stosunek mógłbym dopiero bez obaw zacząć uprawiać w wieku 28 lat.


Ale miałbyś te 23, czy 25 lat w trakcie tych studiów i byłbyś już zdolny do tego, żeby jednak jakoś sobie poradzić w sytuacji ciąży Twojej dziewczyny. W każdym razie seks w wieku 15 lat jest moim zdaniem bezsensowny.

pioter0 napisa/a:
Współczuje Twojej dziewczynie... Bez obrazy.


Trochę złośliwy ten komentarz.
_________________
To jest zbyt piękne, żeby nie mogło być prawdziwe :)
 
 
Melisa



Imi: aaa
Pomg: 17 razy
Doczy: 17 Lut 2012
Posty: 846
Skd: yh

Wysany: 2012-07-21, 17:12   

Lilavati napisa/a:
Trochę złośliwy ten komentarz.

Lili, uważasz, że Borcejn byłby w stanie się tym przejąć? :crazy:

Im mniej pchamy się sobie do kołder, tym lepiej. Panowanie nad swoimi popędami świadczy o odpowiedzialności i dojrzałości.
_________________
Insza przodkować w rozumie, insza w upornej i wyniosłej dumie.
 
 
Wywietl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie moesz pisa nowych tematw
Nie moesz odpowiada w tematach
Nie moesz zmienia swoich postw
Nie moesz usuwa swoich postw
Nie moesz gosowa w ankietach


Wersja do druku

Skocz do: