Od jakiś 9 miesięcy z krótkimi przerwami w międzyczasie podoba mi się chłopak z mojej klasy. Kończymy teraz 2 klasę gimbazjum i w sumie znam go tylko ten rok szkoly. Jak przyszedł do mojej klasy, to od października zaczęłam na niego zwracać większą uwagę. Nie tak, że od razu myślałam o tym, jakby to było z nim być itp. po prostu uważałam, że jest spoko. No i to trwało z tydzień, potem myślałam "kurcze, jak on mógł mi sie podobać" xD ale po niedługim czasie to wróciło z tak samo słabą siłą. No cóż, minęło te 8 miesięcy i w sumie od miesiąca myślę tylko o nim, robi mi się słabo kiedy stoi obok i gadamy, jaram się tak, że nie mogę opanować uśmiechu, ale staram się, żeby nie wyjść na głupią Nie jesteśmy jakoś blisko, ale przez ten cały czas odkąd go znam, jakoś go poznałam, na lekcjach czasem siedzieliśmy razem (ja siedze albo sama, albo z nim, rzadziej z kimś, kto sie dosiądzie, bo nie ma gdzie siedzieć). W wakacje na pewno ze 2 razy do niego napisze... Jeśli chodzi o chłopaków, to serio jestem nieśmiała, bo próbowałam na niego tam spojrzeć na lekcji, żeby zobaczył, albo uśmiechnąć się, ale nie dałam rady, bo juz raz kolega ogarnal, ze sie gapie na tamtego.. Serio mi na nim zależy, uwielbiam jego charater, poczucie humoru i wspaniały uśmiech, a to już za długo trwa, żeby czekać aż przejdzie Jakie znaki, sugestie moge mu dawac, ze mi sie podoba jeszcze przed wakacjami? Mam nadzieje, że ktoś mi pomoże, a nie będzie sobie ze mnie jaja robił, bo to dla mnie ważne...
Wiem,że ważne i dlatego powinnaś spędzać z nim czas.To jest najlepsze rozwiązanie.Jeśli masz z nim dobry kontakt to zaproponuj spacer, przejście się gdzieś.Nic w tym złego nie ma.
To zacznij rozmowę o byle czym przez smsy/fb (jak wolisz) i wtrąć w tą rozmowę kwestie wyjścia gdzieś się przejść. Nie wiem np gdy już będziesz wiedzieć co robi (a może nie będzie nic robić) zapytaj po prostu "Idziesz się gdzieś przejść?"
Mnie również podobał się facet z grupy. Zaczęłam kręcić się obok niego, dosiadać na przerwach między zajęciami, rozmawialiśmy o czymś w grupie, ale czasami coś tam wtrąciłam bardziej do niego. Gdy to zauważył to sam zaczął się do mnie przysiadać. I tak rozwinęła się nasza znajomość. Może i nie jesteśmy razem, ale zdobyłam dobrego przyjaciela.
Zrób tak jak ja, zagaduj o jakieś głupoty, czy może Ci w czymś pomóc, coś polecić. Tylko nie za często
Imiê: Julia Pomog³a: 1 raz Wiek: 44 Do³±czy³a: 03 Sty 2012 Posty: 339 Sk±d: Polska,WiedeÅ„
Wys³any: 2013-07-10, 12:50
Jeśli ktoś komuś się podoba, to nie z przerwami,a... bez przerwy,cały czas. Jak widać z Twojego postu,masz jeszcze nie sprecyzowane spojrzenie na te sprawy.Ale... bo zawsze jest jakieś i jakieś wyjście zawsze sią znajdzie.- Zua - to przecież kolega z klasy,a nie książę Harry z Anglii,nie musisz uczyć się ukłonów, ani tego jak się przy nim zachować. Kolega to kolega,nikt szczególny, tyle tylko,że to akurat Tobie się spodobał i to też nie do końca (te przerwy). Co do nieśmiałości,to normalne w Twoim wieku i bardzo dobrze,bo czasem nieśmiała dziewczyna wygrywa z tą przebojową, a chłopak jeśli ma oczy (pewnie je ma) sam zauważy koleżankę,która jest fajną,nieśmiałą,a sympatyczną dziewczyną i jeśli będziecie mieli się ewentualnie zacząć bliżej kolegować, Ty się z pewnością o tym pierwsza przekonasz, bo po prostu sam Ci powie.Powodzenia i nie rób niczego na siłę.
_________________ Idź prostą drogą,a nigdy nie zbłądzisz
Nie mo¿esz pisaæ nowych tematów Nie mo¿esz odpowiadaæ w tematach Nie mo¿esz zmieniaæ swoich postów Nie mo¿esz usuwaæ swoich postów Nie mo¿esz g³osowaæ w ankietach