/


Poprzedni temat «» Nastêpny temat
Kobieta, którą lubię
Autor Wiadomo¶æ
Aveyron




Imiê: Martyna
Do³±czy³a: 21 Lut 2012
Posty: 228
Sk±d: zewszÄ…d

Wys³any: 2012-03-05, 15:08   Kobieta, którÄ… lubiÄ™

Drogie Panie, zbliża się dzień kobiecości, dzień przez niektórych lubiany, przez innych nie. Dawniej dzień goździków, tulipanów, zbyt słodkiego wina, dziś miłych słów, kwiatów i słodyczy. Co lubicie, jeśli lubicie, w byciu kobietą? Dlaczego warto nią być? Jaką mamy przewagę i z czym niestety przegrywamy z płcią przeciwną? I czy lubicie kobietę, którą jesteście?

Drodzy Panowie, czego zazdrościcie kobietom? Jak uważacie, w jakich kategoriach są one lepsze od mężczyzn (jeśli w jakiejkolwiek w ogóle są!). Czy chcielibyście posiąść jakieś jej stereotypowe cechy/umiejętności/przywileje?
_________________
Jak to możliwe, dziwna dziewczyno,
że jesteś tak wieloma kobietami dla tylu ludzi?
Sylvia Plath
 
 
Lilavati




Imiê: Olga Klara
Wiek: 32
Do³±czy³a: 02 Mar 2012
Posty: 124
Sk±d: WszechÅ›wiat

Wys³any: 2012-03-05, 17:35   

No właśnie... ja mam z tym problem :(

Niby uwielbiam wszystko, co kajarzy się z kobiecością. Biżuterię, kwiaty, sukienki, buty na obcasach, kosmetyki, wszelkie piękno, malarstwo, śpiew, poezję itd... Lubię też być piękna. Ale...

Kobiecość kojarzy mi się z czymś... nudnym. Ze sztywniactwem. Gdybym miała powiedzieć, jaka jest większość kobiet, to powiedziałabym, że większość jest właśnie strasznie nudna, sztywna, że nie umie żartować, śmiać się na cały głos, rzucić w przygodę, w nieznane, zrobić czegoś nieszablonowego, czegoś po prostu szalonego, może trochę wbrew zasadom.

No i jak myślę o typowej kobiecie to widzę też osobę nie dość, że nudną i sztywną, to jeszcze wredną i złośliwą. Wiem, że mój obraz kobiecości jest bardzo wykrzywiony. Sama nie wiem, czemu taki jest. Może dlatego, że moja mama taka właśnie jest.

Dlatego wewnątrz czuję się bardziej mężczyzną. Bo lubię nieznane, przygodę. Lubię olać czasem czyjeś sztywne zasady. Wydaje mi się, że mam w sobie zbyt wiele ognia, żeby mnie nazwać kobiecą. Źle mi z tym. Chciałabym wierzyć, że kobiecość jest cudowna, tak samo jak męskość, która mnie absolutnie zachwyca. Ale niestety nie mogę tego zobaczyć :( Pewnie przez to mam mało koleżanek, a za to dużo kolegów i przyjaciół, których uwielbiam :)
_________________
To jest zbyt piękne, żeby nie mogło być prawdziwe :)
 
 
dż.



Imiê: Olga
Pomog³a: 3 razy
Wiek: 33
Do³±czy³a: 20 Lut 2012
Posty: 1013
Sk±d: Kleve

Wys³any: 2012-03-05, 18:48   

Aveyron napisa³/a:
Co lubicie, jeśli lubicie, w byciu kobietą?

Małe prawo do sentymentów, do jako-tako niezdecydowania. Bardzo fascynuje mnie magia macierzyństwa. Małe sekrety, których nie rozumie żaden facet. Perfekcyjność, najczęściej. To, że z małych rzeczy możemy robić wielkie halo. :crazy:
Aveyron napisa³/a:
z czym niestety przegrywamy z płcią przeciwną?

Pewnie prozaiczne sprawy, które są nam jakoś przypisane w związku z odwiecznymi rolami społecznymi. A kto mi nie wierzy, niech spyta moich potrafiących-wszystko współlokatorów, jak ustawić odpowiedni program w pralce :crazy: no, i ile to jest szczypta soli. :D
Aveyron napisa³/a:
I czy lubicie kobietę, którą jesteście?

Właściwie, to nie wiem czy mogę się już nazywać kobietą. W środku dalej jestem pogubioną nastolatką, chyba jeszcze się nie nauczyłam kobiecości.
_________________
'Padniemy, ale przyznaj, że z tylu różnych dróg przez życie każdy ma prawo wybrać źle.'
 
 
Ploaie



Imiê: Ammit
Pomog³a: 4 razy
Do³±czy³a: 17 Lut 2012
Posty: 429
Sk±d: Warszawa

Wys³any: 2012-03-06, 12:07   

Ojej... Jest mnóstwo rzeczy, które lubię w byciu kobietą. Nie mam jako takiej definicji kobiecości, dla mnie to swego rodzaju klasa bijąca od kobiety. Z tym, że klasa nie powinna oznaczać sztywniactwa. Kobieta powinna być wykształcona, znać swoją wartość, ale też powinna umieć się wyluzować. Nie lubię kobiet zimnych oraz takich, które trzymają się kurczowo reguł rodem z "mężczyźni lubią zołzy".
Aveyron napisa³/a:
JakÄ… mamy przewagÄ™
Wydaje mi się, że kobietom więcej wolno(/ nie jest to jakimś wielkim szokiem dla społeczeństwa) w kwestii wszelakich modyfikacji wyglądu tj. makijaż, ubiór, zabiegi upiększające. Podobnie sprawa ma się z preferencjami.
Aveyron napisa³/a:
z czym niestety przegrywamy z płcią przeciwną?
Tak jak napisała ho + nadal zdarza się, że kobiety traktowane są przedmiotowo.
 
 
Monia*




Imiê: Monika
Pomog³a: 1 raz
Do³±czy³a: 17 Lut 2012
Posty: 411
Sk±d: Warszawa

Wys³any: 2012-03-06, 16:19   

Ploaie napisa³/a:
Kobieta powinna być wykształcona
Jak nie jest wykształcona, to już jej to odbiera kobiecości?

W ogóle nie czuję się kobieco.
Całe życie spędzałam z facetami, mam dwóch braci. Latałam ciągle z piłką, po drzewach, rzucałam się kamieniami z chłopakami. Ostry dyżur odwiedziałam często. Nie lubiłam typowo dziewczęcych zabaw. Zabawy z lalkami wydawały się takie nudne i monotonne.
Nie lubię chodzić po sklepach, po 15 minutach jestem zmęczona i znudzona. Nie umiem się malować, zrobić coś z włosami. Nie ogarniam tego, co do czego pasuje.
Za to lubię posiedzieć z piwem przed meczem.
Nie umiem flirtować, być kokieteryjna. Za to jestem często złośliwa, wredna, mam dziwne poczucie humoru, którym często innym dowalam (mimo iż to tylko żarty, no :P ). Często jestem olewająca, obojętna, chociaż wcale tego nie chcę. Jestem dość dziwna i trzeba się do mnie przyzwyczaić. Moi bracia mi zawsze mówili, że jestem za dziecinna. Często porównywali do koleżanek w moim wieku, czego strasznie nie lubiłam. Mama mi ciągle truła, że taka stara, a lata za piłką i jeszcze przez kraty przełazi :crazy:

W byciu kobietą zawsze lubiłam to, że faceci odprowadzają do domu, prawią komplementy, przepuszczają w drzwiach, ustępują miejsca, dbają o to, aby było mi jak najlepiej, stawiają piwo czy drinki itd. itp. :crazy:

Aveyron napisa³/a:
I czy lubicie kobietę, którą jesteście?
Nie, bo jak już pisałam nie czuję się za kobieco. Z charakteru jestem bardziej jak facet, ale może to i lepiej. Nie lubi takikich stereotypowych paniuś, które obrażają się o wszystko, co minutę patrzą w lusterko i nie zagrają w siatkę, bo im się paznokieć złamie.

I mimo iż jestem jaka jestem, to na brak facetów nie narzekam :crazy:

Wolę męski świat. Posiedzieć z chłopakami przy piwie, powygłupiać się, pośmiać. Pograć na dachu wieżowca w kapsle, w czasie burzy. Ale raz na jakiś czas lubię też spotkać się w babskim gronie i poplotkować. Chociaż faceci to jeszcze większe plotkary :P

Kobiety, a zwłaszcza ładne, mają łatwiej w życiu.
 
 
Ploaie



Imiê: Ammit
Pomog³a: 4 razy
Do³±czy³a: 17 Lut 2012
Posty: 429
Sk±d: Warszawa

Wys³any: 2012-03-06, 18:44   

Monia* napisa³/a:

Jak nie jest wykształcona, to już jej to odbiera kobiecości?
Jeśli jest tępa, głupia to tak, odbiera jej to kobiecości.
 
 
Miguela




Imiê: Michalina
Do³±czy³a: 18 Lut 2012
Posty: 156
Sk±d: R.

Wys³any: 2012-03-06, 19:39   

Aveyron napisa³/a:
Co lubicie, jeśli lubicie, w byciu kobietą?
Moim zdaniem kobiety bywają ciekawszymi osobami niż mężczyźni. Dlaczego? Cóż, jesteśmy zdecydowanie bardziej skomplikowane. Potrafimy śmiać się i płakać jednocześnie, po chwili czuć całkowitą pustkę bądź frustrację. Takie błędne koło, kolejna zmiana nastroju za trzy minuty.
Lilavati napisa³/a:
większość jest właśnie strasznie nudna, sztywna, że nie umie żartować, śmiać się na cały głos, rzucić w przygodę, w nieznane, zrobić czegoś nieszablonowego, czegoś po prostu szalonego, może trochę wbrew zasadom
Nie zgodzę się. Prawdziwa kobieta jest zupełną odwrotnością Twoich słów. Mam wrażenie, że otoczają Cię typowe "pustaki". ;) Osobiście nigdy nie spotkałam nudnej kobiety. Każda jest wspaniała na swój sposób, ma indywidualny urok, określone poglądy, plany, bariery.

Aveyron napisa³/a:
Dlaczego warto nią być?
Odbieranie świata z punktu widzenia kobiety jest moim zdaniem czystą przyjemnością. Mamy prawo do zachwycania się rozkwitającym kwiatkiem, nową sadzonką, bądź letnim deszczem. Możemy użalać się nad sobą (co według mnie bywa niezbędne!), martwić o złamane paznokcie i być przy tym twardą i dzielną osobą. Jesteśmy mniej wrażliwe na ból, potrafimy nie jedno przetrwać. To na nas spadają rodzinne obowiązki, opieka nad dziećmi, gorączki, kaszelki i katarki, później nieszczęliwe miłości naszych dzieci, a to wszystko pod skrzydłami kochającego męża.
Aveyron napisa³/a:
Jaką mamy przewagę i z czym niestety przegrywamy z płcią przeciwną?
Są w naszym życiu sfery typowo kobiece oraz męskie, jednak kobieta i mężczyzna tworzą idealnie uzupełniający się duet. Z obserwacji wiem, że kiedy tego duetu nie ma, życie bywa znacznie trudniejsze.
Aveyron napisa³/a:
I czy lubicie kobietę, którą jesteście?
Tak jak ho., nie nazwę siebie kobietą. Nie powiem jednak, że nadal jestem nastolatką, ponieważ ja nią po prostu jestem. ;) Wiem, jaka chciałabym być i staram się tą wizję realizować. Mam nadzieję, że zaowocuje to w późniejszym życiu. Mam określone poglądy na pewne sprawy, zarysowane wzroce zachowań, czego już nie da się zmienić. I dobrze, ponieważ walczę jedynie z tymi wymagającymi korekty. Chcę siebie lubić i doceniać, bardzo.
_________________
ZazdroszczÄ™ Ci.
W każdej chwili
możesz odejść ode mnie.

A ja od siebie
nie mogÄ™.
 
 
Wy¶wietl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie mo¿esz pisaæ nowych tematów
Nie mo¿esz odpowiadaæ w tematach
Nie mo¿esz zmieniaæ swoich postów
Nie mo¿esz usuwaæ swoich postów
Nie mo¿esz g³osowaæ w ankietach


Wersja do druku

Skocz do: