/


Poprzedni temat «» Nastêpny temat
DÅ‚ugi opis osoby nad TobÄ….
Autor Wiadomo¶æ
Miguela




Imiê: Michalina
Do³±czy³a: 18 Lut 2012
Posty: 156
Sk±d: R.

Wys³any: 2012-02-24, 20:33   DÅ‚ugi opis osoby nad TobÄ….

Jako, że nie założyłam (?) jeszcze żadnego tematu, pozwoliłam sobie utworzyć ten. Doskonale wiecie na czym polega ta zabawa, więc nie ma sensu tego tłumaczyć. ;)

Pierwszy forumowicz ma możliwość wyboru opisywanego użytkownika!

Miłej zabawy!
_________________
ZazdroszczÄ™ Ci.
W każdej chwili
możesz odejść ode mnie.

A ja od siebie
nie mogÄ™.
 
 
Aveyron




Imiê: Martyna
Do³±czy³a: 21 Lut 2012
Posty: 228
Sk±d: zewszÄ…d

Wys³any: 2012-02-24, 20:53   

M., aktualny model 2012, pannę M. poznałam dopiero po tym, jak odeszłam ze starego forum, chociaż mijałyśmy się wcześniej. Przeszła olbrzymią metamorfozę od tego czasu! To niezwykle dobra i wrażliwa osóbka. Zasługuje na wszystko, co dobre. A, no i do tego ma świetny muzyczny i literacki gust! Ale, żeby nie wszystko zdradzić... Czuję z nią wyjątkowe porozumienie, uwielbiam z nią rozmawiać i niezwykle żałuję, że nie doszło, pomimo okazji, do spotkania. Ale liczę na nie nadal. Jedna z osób, z którą mam najlepszy kontakt i którą najbardziej lubię z forum.
_________________
Jak to możliwe, dziwna dziewczyno,
że jesteś tak wieloma kobietami dla tylu ludzi?
Sylvia Plath
 
 
Melisa



Imiê: aaa
Pomóg³: 17 razy
Do³±czy³: 17 Lut 2012
Posty: 846
Sk±d: yh

Wys³any: 2012-02-24, 21:00   

Unreal, dziewczyna, z którą dogadałam się do tego stopnia,że już planujemy spotkanie. :) Jest mi z nią super, fajowo, nieziemsko miło. Z każdym dniem dowiaduje się o niej jeszcze więcej, zbieram informację, obserwuję- żeby potem utworzyć sobie jej postać w wyobraźni.
Przedyskutowałyśmy tematy, obiekty i podejście psychologiczne chyba na każdy możliwy temat. Jest przyjemnie mi z nią marudzić, rozmawiać poważnie, śmiać się i robić bekę [czy jak wy to tam nazywacie] :)
A wszystko zaczęło się od głupiego kefiru- chciałabym z nią kiedyś zrobić sobie maseczkę kefirową, ewentualnie maślankowo-brzoskwiniową. :) A właściwie..wszystko zaczęło się od peelingu- którego do tej pory nie zrobiłam, bo pisząc z nią nie mam na to czasu :P
Jest kochana, w każdym calu- i chce się ze mną spotkać, a to czyni ją wyjątkową osobą. :D

Epi, nie obrażaj się- Ciebie też zdążę poznać. :)
_________________
Insza przodkować w rozumie, insza w upornej i wyniosłej dumie.
 
 
Avis




Imiê: Agnieszka
Do³±czy³a: 19 Lut 2012
Posty: 96
Sk±d: SwarzÄ™dz/PoznaÅ„

Wys³any: 2012-02-25, 00:20   

Melisa, chyba nie wie, że w tej zabawie powinna opisać Aveyron. ;) Jest moją rówieśniczką, nie mam pojęcia skąd jest. Głównie kojarzy mi się, gdy pisałyśmy swoje wrażenia z egzaminami gimnazjalnymi oraz ze swojego związku z forumowym Saganem. Wydaję mi się pozytywna, ciepła, gadatliwa i uśmiechnięta. Taka typowa nastolatka. Myślę też, że należy do rozważnych i ostrożnych osób, które liczą się z opinią innych i nie chcą wychodzić przed szereg. Może się mylę? Takie tam małe obserwacje. Szybko zyskała sobie sympatię userów i jest w kółku wzajemnej adoracji z Unreal i Epilogową. Jej początki były dość burzliwe z tego, co pamiętam i kiedyś bardzo myliła mi się zieloną herbatą. :crazy: Nigdy nie miałyśmy okazji rozmawiać, a szkoda.
 
 
Borcejn
Rozgadana



Imiê: Rozgadana
Pomóg³: 3 razy
Do³±czy³: 15 Lut 2012
Posty: 478
Sk±d: Rozgadana

Wys³any: 2012-02-25, 01:06   

Avis, Pani Agnieszka! Robi w harcerstwie i ma ciocię dietetyka, więc musi być seksowną laską z wysokimi aspiracjami, która dobrze się uczy i kosi wszystkich intelektem (pewnie jakaś przewodnicząca rady szkolnej albo przynosi kredę :crazy: ). Cenię ją za normalność (względną :crazy: ) oraz rzeczowe pisanie. Gorącymi szczegółami na jej temat nie jestem w stanie zarzucić, gdyż nie byliśmy ze sobą tak blisko (tak mnie to boli), ale zapewne wznieciłbym tutaj pożar. :crazy: Avis przyczyniła się do życia tego forum, choć pewnie nie zdaje sobie z tego sprawy. Dobrze jej w zielonym, amen.
 
 
Monia*




Imiê: Monika
Pomog³a: 1 raz
Do³±czy³a: 17 Lut 2012
Posty: 411
Sk±d: Warszawa

Wys³any: 2012-02-25, 12:53   

Borcejn, ohhh, WojtuÅ› i wszystko jasne :crazy:
Bardzo mnie wkurza, bo nigdy nie mogę go ograć (chociaż pare razy mi się udało!). Nie możemy się dogadać w sprawach polityki, czasem wręcz mnie irytuję. I irytuję mnie też tym, że często lubi się mądrzyć, a tak mało jeszcze wie o życiu :crazy:
Oj, za dużo już tych irytacji, trzeba coś milszego znaleźć.
Uwielbiam jego poczucie humoru, zawsze mnie rozśmieszy. Aaaa i najważniejsze, jest moim fachowcem od kompa!
Zapalony kolarza i rybiarz (nie wiem czy tak mogę to nazwać). Bardzo religijny i czasem aż fanatyczny (tak, musiałam :crazy: ) Z jakiegoś zadupia i spotkać nie mogę.

I najważniejsza informacja dla Epi, Melisy i innych napalonych. Wojtuś kocha tylko mnie i te Wasze kłótnie mnie rozbawiają :*
 
 
Epilogowa
Skrzypek na dachu.




Imiê: Gabriela
Do³±czy³a: 16 Lut 2012
Posty: 100
Sk±d: Podkarpacie

Wys³any: 2012-02-25, 13:39   

Monia*, Moniczka, która czasem się załamuje, że jest "stara", ale tylko żartuje. Piłkę nożną kocha, Wojtusia kocha, a dodatkowo grała w Plebanii :crazy: . Pozytywna postać, bardzo ją lubię. Nastawiona do mnie neutralnie, choć przez długi okres czasu twierdziłam, że mnie nie trawi, po prostu.
Gra w literaki bardzo często, razem z Borcejnem. Inteligentna, troszkę jej źle, że nowe forum jest, a na tamtym miała taki staż!
Co do Wojtusia... Cóż, to teraz Ty się pokłócisz z Melisą, ja nie mam o co, bo już mu przeszło.
_________________
Dorożki mokrej w deszczu wrak
Spoczął na dnie wielkiej kałuży,
Wygięty ciszą żagla garb
Wspomina chwile wielkiej burzy.
 
 
Jamaica




Imiê: Monika
Pomog³a: 1 raz
Do³±czy³a: 23 Lut 2012
Posty: 271
Sk±d: Skalne Podhale

Wys³any: 2012-02-25, 13:39   

Monia*, jak przystało na Monikę, temperamentna kobietka. Trochę w podeszłym już wieku, do nastolatków się nie zalicza, ale co tam, przynajmniej można z Nią pożartować ; ) zafascynowana nadal piłkarstwem i sportem, trochę przypomina w tym mnie z dawnych lat, jak to w wątkach o sporcie rozmawiałam namiętnie z Nią i z Rafałem, którego nie wiem czemu, jeszcze tu nie ma. Różne przygody nasza znajomość miała, trochę mniej i trochę bardziej miłe, ale po tym wszystkim zostaje chyba tylko kupa śmiechu. Nie wiem czemu, ale mam wrażenie, że stanowi zbyt silną osobowość, by pozwolić zbliżyć się do swojego otoczenia drugiej silnej kobiecie,( najpewniej Monice;p ). Aaaa no i pamiętam Jej "romanse" z Wizzem;D
_________________
,,(...)Nie znam roli, którą gram.
Wiem tylko, że jest moja, niewymienna.
O czym jest sztuka, zgadywać muszę wprost
na scenie. (...)"

W. Szymborska
 
 
Monia*




Imiê: Monika
Pomog³a: 1 raz
Do³±czy³a: 17 Lut 2012
Posty: 411
Sk±d: Warszawa

Wys³any: 2012-02-26, 00:21   

Jamaica, ha! Rafał jest plagiatorem i pewnie wstydzi się tu pojawić :crazy: ale zaraz do niego napiszę, bo też mi brakuję :P
Monika, tak jak wspomniała, ciągle się kiedyś kłóciłyśmy i to nawet bardzo ostro, ale teraz faktycznie śmieszne to. No i ten Pan wyżej wspomniany miał z tym wiele wspólnego :crazy: Bardzo mi się podobała w tych rozjaśnionych włosach, ale chyba znowu wróciła do brązu. I nie wypominaj mi wieku, zołzo! Chyba jak to na Monike przystało, mamy podobny charakter i jesteśmy uparte :P Też kochała piłkę i F1 (?). Nadal nie wiem czy ma ten kontakt z Bartkiem (przypomniał mi się ten głuchy telefon :P ). Była w Warszawie i się ze mną nie spotkała, a jedynie napisała, że brzydka i kapryśna ta Warszawa :(
A Wizzard był najfajniejszym facetem na forum, chociaż wiem, że nie przepadaliście za sobą.
O! I sms do Rafała poszedł :)
 
 
Cynamonka




Imiê: Klementyna
Do³±czy³a: 22 Lut 2012
Posty: 99
Sk±d: CzÄ™stochowa

Wys³any: 2012-02-26, 00:34   

Monia*, oj Monisia :P
Warszawianka, mam zresztą od niej piękną kartkę ze stolicy :) Bardzo kontaktowa, "równa" babka, kiedyś kojarzyła mi się z taką zawsze szeroko uśmiechniętą dziewczyną w bojówkach :) Najbardziej znana z zamiłowania do piłki, gry w literaki i tego że nie lubi w nie przegrywać :P W ogóle "stażowa" na forach już ta Monia* :) Muszę się niedługo odezwać, jestem ciekawa co tam u niej ostatnio :)
_________________
Fakty nie istniejÄ…, jedynie interpretacje.
 
 
Aveyron




Imiê: Martyna
Do³±czy³a: 21 Lut 2012
Posty: 228
Sk±d: zewszÄ…d

Wys³any: 2012-02-27, 12:19   

Cynamonka, przez ostatni rok wiedziałam, że żyje, dzięki fejsbukowi. Pamiętam ją jako niebywale sympatyczną i pogodną użytkowniczkę. Jest moją rówieśniczką i często mamy podobne poglądy, jednak rzadko kiedy rozmawiamy poza forum. Strasznie lubię, cieszę się, że jest na tym forum i tak aktywnie pisze nowe posty, dzięki czemu mam co czytać :crazy:
_________________
Jak to możliwe, dziwna dziewczyno,
że jesteś tak wieloma kobietami dla tylu ludzi?
Sylvia Plath
 
 
Youkali



Imiê: xyz
Do³±czy³a: 19 Lut 2012
Posty: 186
Sk±d: xyz

Wys³any: 2012-02-27, 12:36   

Aveyron, Martyna ze skłonnością do określania wszystkich pierwszą literą nicku lub imienia. Mądra dziewczynka, zaszła w olimpiadzie niemal na sam szczyt i przeczytała chyba więcej mądrych książek ode mnie. A na pewno więcej pamiętników arystokratek ;)
Dostałam od niej piękną bielską pocztówkę, która gdzieś w domu mym rodzinnym leży i przypomina o krótkiej forumowej akcji 'wyślij kartkę' - bardzo fajna to była akcja.
Co jeszcze o Avey? Nasze porównanie na last.fm wypada średnio, ale mimo wszystko całkiem lubię jej gust muzyczny.
Nie znam jej zbyt dobrze, ale ta wrażliwość i poetyckość jej osoby czasem wydaje się nierealna. Ciekawe, czy jest taka w rzeczywistości, czy jednak bywa czasem zołzą. Bardzo cieszę się, że wróciła i że dużo pisze i, o Avey, nie opuszczaj nas więcej!
 
 
Aveyron




Imiê: Martyna
Do³±czy³a: 21 Lut 2012
Posty: 228
Sk±d: zewszÄ…d

Wys³any: 2012-03-18, 21:04   

Byłam tu ostatnio, ale tak zaniedbano ten temat, że aż wstyd.

Youkali, Panna K., z bliska, ze stolicy. Blisko-daleka mi cały czas. Nie pamiętam kiedy dotarła na stare forum, pamiętam jednak, że zawsze była bardzo wyrazista, nie dało się jej postaci pominąć na tle dziesięciu innych bezpłciowych użytkowniczek. Bardzo eteryczna, a wymowna zarazem. Męczyłam ją różnymi zagadnieniami językowymi, aż mi wstyd, ale się opłaciło i ta kawa, którą wróżyła, będzie miała szansę zostać przez nas wspólnie wypita już wkrótce. Youkali ma cudowny nick, ma cudowną osobowość i mówię to mimo, iż nie znam jej tak dobrze, jak powinnam znać. Bo takich ludzi powinno się znać. Cieszy mnie ogromnie, że jest tu na forum, że mogę złapać niektóre jej myśli, zobaczyć, co teraz czyta czy jaką herbatę pije. Mam wrażenie, że to jedna z tych kobiet, z którymi kontakt zawsze daje posmak jakiegoś niedosytu, tu taka kobieta-zagadka.
_________________
Jak to możliwe, dziwna dziewczyno,
że jesteś tak wieloma kobietami dla tylu ludzi?
Sylvia Plath
 
 
Miguela




Imiê: Michalina
Do³±czy³a: 18 Lut 2012
Posty: 156
Sk±d: R.

Wys³any: 2012-03-18, 22:10   

Aveyron, ech, M. Cieszę się, że ją poznałam. Forumowa osobowość, którą zna każdy. Niektórym może wydawać się wyniosła, ale to nieprawda. Otoczona dosyć szczelnym murem, przez który trzeba się przebić, co skutkuje licznymi, wspaniałymi rozmowami. O wszystkim. Czasem jest mi jej żal. Biedna M. bywa skazana na wysłuchiwanie moich bezsensownych monologów nie mających końca. Mamy wiele wspólnego. Jesteśmy do siebie podobne, choć różne. Ma kilka wcieleń, każde jedno jest szalenie interesujące. Aveyron jako niepoprawna romantyczka, fanka Wiśniewskiego, nieszczęśliwych miłości, żyjąca wspomnieniami podróżniczka. M., którą mam okazję poznawać od kilku miesięcy. Martyna, o której wiem tylko trochę. Najchętniej chciałaby zaangażować się we wszystko, co tylko jest możliwe, być w kilku miejscach jednocześnie i ciągle coś robić. Jest pewna siebie, wie czego chce i nie boi się wprowadzać w swoje plany pewnych zmian. Muszę ją poznać osobiście. Muszę.
_________________
ZazdroszczÄ™ Ci.
W każdej chwili
możesz odejść ode mnie.

A ja od siebie
nie mogÄ™.
 
 
dż.



Imiê: Olga
Pomog³a: 3 razy
Wiek: 33
Do³±czy³a: 20 Lut 2012
Posty: 1013
Sk±d: Kleve

Wys³any: 2012-03-18, 22:50   

Miguela, pannę M. znam właściwie nie aż tak dobrze, niestety. Albo nie aż tak, jakbym chciała, więc będę zgadywać, strzelać - snuć domysły w większej części.
Miguela jest dosyć pogubiona. Dosyć z siebie niezadowolona. Uważająca się wciąż za narzucającą. Często chyba przechodzi ze skrajności w skrajność, w tym magicznym nieco momencie tupnięcia nogą.
Jest jedną z tych dziewczyn, które są po środku: trochę realistka, trochę romantyczka. Przeglądam często jej blog (soup), stąd też widzę, że mamy wiele wspólnego w kwestii gustu, pewnie też uczuć, bo przecież te szczegóły, które się wyczuwa.. Wiem też, że docenia te chwile z książką i kubkiem herbaty, pod kocem.
Chce być nastolatką, chce być kobietą, jest tym i tym, ale w każdej roli się chyba trochę niepewnie czuję.

Miguela, bardzo Cię przepraszam, jeśli w czymś nie trafiłam, lub jeśli to brzmi absurdalnie jak opis osobowości danego znaku zodiaku z Pani Domu, po prostu tak Cię czuję, być może totalnie błędnie.
_________________
'Padniemy, ale przyznaj, że z tylu różnych dróg przez życie każdy ma prawo wybrać źle.'
 
 
Wy¶wietl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie mo¿esz pisaæ nowych tematów
Nie mo¿esz odpowiadaæ w tematach
Nie mo¿esz zmieniaæ swoich postów
Nie mo¿esz usuwaæ swoich postów
Nie mo¿esz g³osowaæ w ankietach


Wersja do druku

Skocz do: