/


Poprzedni temat «» Nastêpny temat
głupi problem nastoletni .
Autor Wiadomo¶æ
Anajad2510




Imiê: Diana
Wiek: 27
Do³±czy³a: 04 Sie 2012
Posty: 69
Sk±d: Polska

Wys³any: 2012-11-25, 19:47   gÅ‚upi problem nastoletni .

No to jakby tu opisać . Chodzi tu u mnie . Nie wiem czy może przesadzam , czy jestem za bardzo ostrożna czy coś ?

Jak by tu zacząć . Jestem z chłopakiem już ponad 3 miesiące . Dobrze nam się układa , ale były takie momenty że np : mnie okłamał czy coś . Jednak to były takie małe kłamstewka , ale jednak ja mu mówiłam że jeżeli chce żebym mu ufała to muszę zacząć właśnie od takich małych rzeczy . Już tak od miesiąca , jest poważniej , przeważnie jak się spotykamy to na osobności , a nie z znajomymi , czy coś . Mówi mi że mnie kocha i żebym mu zaufała . Jednak dwie moje przyjaciółki , właśnie rozstały się z chłopakami (!) . Jeden powiedział że chce być sam , a mówił też jej że ją kocha i takie tam . Drugi zaś tak samo mówił że ją kocha , żeby mu ufała , a ją zdradził . Jak patrze na to , to po prostu boję się jeszcze bardziej mu po prostu uwierzyć . Może i mu zależy , ale nwm czy darzy mnie jakiś uczuciem . Tamte związki skończył się z dnia na dzień . Boję się o to że tak może się stać i z nami . Co o tym uważacie ? Głupota ? Czy nie ?
_________________
" Cisza to najgłośniejszy krzyk kobiety. Powinieneś wiedzieć, że bardzo ją zraniłeś, kiedy zaczęła cie ignorować. "
 
 
cygaretka




Imiê: Marta
Pomog³a: 14 razy
Do³±czy³a: 19 Mar 2012
Posty: 865
Sk±d: znikÄ…d.

Wys³any: 2012-11-25, 22:29   

Też tak miałam. Bałam się, że mój związek będzie taki jak te nieudane związki moich koleżanek, ale uświadom sobie to, że Ty jesteś inną osobą niż Twoja znajome, a Twój chłopak nie jest ich byłymi.
Wasz związek tworzycie Wy sami, więc nie możesz kierować się tym jak idzie u innych. Nie myśl o tym tak dużo, bo naprawdę wpadniesz w wielką paranoje.
_________________
Zrób, coś dla nas, skończ kłamać, co ćpałaś.
 
 
Red




Imiê: Anka
Do³±czy³a: 23 Lis 2012
Posty: 127
Sk±d: J-no

Wys³any: 2012-11-27, 01:26   

Nie możesz nieustannie bać się, że Twój związek zaraz się rozsypie. Staniesz się przez to tylko przewrażliwiona i dopiero będzie między Wami sprzeczek. Zaczniesz dostrzegać w każdym głupstewku potencjalny sygnał "kryzysu". Nie patrz na innych. Niektórzy się nie dopasowują i nawet lepiej, że decydują się na rozstanie. Decyduje o tym wiele czynników. A nuż Wam się uda. Nie patrz na koleżanki, tylko skup się na tym, co się dzieje między Tobą a nim. Trzymam kciuki :)
_________________
'O naszej własnej śmierci nie będziemy mieli nic do powiedzenia"
- Carlos Fuentes
 
 
Wy¶wietl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie mo¿esz pisaæ nowych tematów
Nie mo¿esz odpowiadaæ w tematach
Nie mo¿esz zmieniaæ swoich postów
Nie mo¿esz usuwaæ swoich postów
Nie mo¿esz g³osowaæ w ankietach


Wersja do druku

Skocz do: